Po wybudowaniu nowego domu warto zatroszczyć się o jego ubezpieczenie. Wypadki zdarzają się często, a chyba nikt z nas nie chciałby pozostać bez odszkodowania za pęknięty wężyk w łazience. Na co powinno się zwracać kluczową uwagę ubezpieczając dom?
Przede wszystkim należy precyzyjnie określić wartość nieruchomości. Dość często rzeczoznawcy wysyłani przez ubezpieczycieli celowo zaniżają kwoty, gdyż oznacza to mniejsze wypłaty odszkodowań, które przeliczane są w stosunku procentowym do samej wartości. Warto zatroszczyć się o własnego rzeczoznawcę, który jest w stanie realnie wycenić wartość nieruchomości. Jednak przed dokonaniem takiego zabiegu powinniśmy spróbować podjąć negocjacje z rzeczoznawcą ubezpieczyciela. Pamiętajmy, że w głównej mierze przy wycenie nieruchomości ma metraż działki oraz samej nieruchomości. Na drugi plan schodzi fakt, czy to są domy drewniane, czy betonowe. Oprócz kwestii pieniężnych powinniśmy dokładnie przejrzeć zakres ochrony ubezpieczeniowej oraz katalog wyłączeń, czyli sytuacji, w których ubezpieczyciel nie będzie ponosił odpowiedzialności za szkodę. Powinniśmy zestawić oferty kilku firm ubezpieczeniowych i wybrać najkorzystniejszą ofertę dla nas.
Powinniśmy się dokładniej przyjrzeć Ogólnym Warunkom Ubezpieczenia (OWU) aby wiedzieć, od jakich wypadków losowych przysługuje nam ubezpieczenie. Pod pojęciem wypadków losowych ukrywają się takie sytuacje jak pożar, powódź, huragan, grad, eksplozja, kradzieży, włamania, trzęsienie ziemi, uderzenie piorunem czy śniegu i lodu. Pamiętajmy, że oferty ubezpieczeniowe w znacznej mierze różnią się od siebie. Jeżeli ubezpieczyciel proponuje nam dodatkową dopłatę do oferty ubezpieczeniowej zawierającej odszkodowanie w przypadku trzęsienia ziemi, a w naszym kraju te trzęsienia praktycznie w ogóle nie występują to logiczna będzie rezygnacja z takiej propozycji. Wysokość płaconego ubezpieczenia w dużej mierze zależy od wartości nieruchomości. Wiadomo, że tanie domy powodują niższe składki ubezpieczeniowe niż luksusowe wille. Kiedy nie przysługuje nam odszkodowanie? W przypadkach, gdy dana strata została poniesiona z własnej winy. Dzieje się tak np. gdy nie zamknęliśmy drzwi do domu, a doszło do włamania z kradzieżą, albo gdy nie zadbaliśmy o wymianę wadliwego wężyka pod kranem, który już od kilku dobrych miesięcy nabierał drobnych pęknięć, a w końcu pękł.
